Jestem obserwatorem, stoję z boku; w szkole, siedziałam gdzieś z dala od rówieśników, nigdy nie utożsamiałam się z nimi. Cicho siedziałam w pokoju i wolałam malować. Byłam cholernie nieśmiałą osobą i wstydziłam się pytać. Mijały lata, a we mnie coraz bardziej narastała potrzeba wyrażania emocji. Droga była bardzo zawiła i kręta. Spotkałam na swojej drodze kilku profesorów, którzy uświadomili mi, że świetnie czuję kolor, mam dobrą kreskę i jestem bardzo ekspresyjna. Nawet mi się nie marzyło zdawać na biżuterię, ale z drugiej strony miałam bardzo wyraźny głos z tyłu głowy – że powinnam spróbować – i udało się!

Moja sztuka wywodzi się z ulicy; zaczynałam od zera, bez pieniędzy, bez wsparcia – wiele musiałam przejść, żeby być dziś sobą. Potrafię złapać chwilę i katalogować w swojej głowie moment, zapach, tchnienie wiatru. Kocham kontrasty, uważam, że to dzięki nim życie nabiera rozpędu, za każdym razem przychodzi nowa nauka i nowe wyzwania. Nie ograniczam się do jednej techniki, cały czas eksperymentuję. Poszukuję, ale przy tym jestem szalenie konsekwentna - szalenie, bo uważam, że trzeba czasem patrzeć na świat przez różowe okulary, żeby mieć większy dystans. Unikam powtórzeń, cały czas poszukuję nie licząc godzin pracy, dni, czy kalendarza – jestem projektantem, a to praca bez terminologii i poczucia czasu. Małymi krokami dochodziłam do miejsca, w którym jestem teraz.

Uwielbiam sesje zdjęciowe, bo świetnie się przy nich bawię i pokazuję biżuterię autorską w przeróżny sposób; zawsze staram się wymyślić coś innego. Coś co dziś zrobiłam – jutro już nie ma znaczenia, bo myślę o następnej realizacji; pomysłów tysiące, a techniki coraz bardziej skomplikowane.

Sława - pozytywna, pełna humoru, kolorowa, bezczelna, ciekawska, trochę szalona z mieszanką wytrwałości.

Określająca nowe trendy w świecie tworzenia rzeczywistości – to moja osobista definicja świata biżuterii by Sława Tchórzewska

http://slawatchorzewskabizuteria.blogspot.com/

https://www.facebook.com/SlawaTchorzewskaBizuteriaNiszowa

slawa8@op.pl